Taka myślał tylko o tym, aby udać się w ciemne miejsce aż w końcu wziął ze sobą Zirę choć nie była od niego starsza. Chciał pójść ale Uru nagle zapytała: A do kąd się państwo tak spieszą? Taka wyjąkał: do... do.. yy.... Zira dopowidziała: nad wodopój się wykąpać po czym poszli na cmentarz słoni. Bawili się tam ryczeli i wygłupiali wracali brudni więc musieli naprawde wypluskać się w wodzie i nikt nawet hieny nie podejrzewały że tam byli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz